Na mapie kulturowej polskiego łowiectwa od wielu już lat Goraj zajmuje prominentne miejsce. Położony na wzgórzach Goraj-Zamek i Zespół Szkół Leśnych im. inż. Jana Kloski oraz Centrum Promocji Lasów Państwowych to nie tylko znany ośrodek kształcenia na wysokim poziomie kadr polskiego leśnictwa. Kultura łowiecka, szczególnie muzyka, znajdują tu wyjątkowo sprzyjające miejsce do promowania i rozwoju. Bezprecedensowe są zasługi, członków Koła Łowieckiego nr 4 „Słonka” w Poznaniu, Macieja Strawy, który wraz z bratem Pawłem i synami Jędrzejem i Janem od lat organizują imprezy i festiwale, nie tylko w Goraju. Są one coraz ciekawsze, bogatsze w zdarzenia i przyciągające licznych uczestników.
Symbolicznym wyrazem integracji leśników i myśliwych były obchody Święta Lasu i 95-lecia Lasów Państwowych, które odbyły się w ramach festiwalu. Pogłębianie jedności środowiska leśników i myśliwych jest procesem naturalnym, jednak w przeszłości nie zawsze relacja ta kształtowała się wzorowo. Efekty uzyskiwane dzięki wspólnym działaniom są dobrym prognostykiem.
Zarząd Okręgowy PZŁ w Pile promuje wydarzenia w Goraju i stwarza sprzyjające warunki, aby imprezy miały ogólnokrajowy charakter. Tegoroczny XXIV Ogólnopolski Festiwal Muzyki Myśliwskiej Goraj-Zamek trwał od 7-9 czerwca 2019 roku, a oprócz konkursów i turniejów, odbywały się prezentacje, plener malarski oraz VI Przegląd Musztry Paradnej Zespołów Sygnalistów Myśliwskich. Wydarzenia festiwalowe odbywały się także w Lubaszu, Wieleniu, Trzciance i Czarnkowie.
Kultura myśliwska stwarza okazje do promowania lokalnych społeczności, miejscowości o ciekawej historii i atrakcyjnych turystycznie. Coraz więcej miast, lokalnych społeczności włącza się i aktywnie współuczestniczy w przygotowanie wydarzeń festiwalowych.
Muzyka myśliwska się rozwija. Powstają nowe utwory, a udział członków Koła Łowieckiego nr 4 „Słonka” w Poznaniu jest w tej dziedzinie znaczący. XXIV Ogólnopolski Festiwal Muzyki Myśliwskiej Goraj Zamek 2019 miał swój hejnał skomponowany przez Tadeusza Dybasia i Bartosza Helaka. Do kompozytorów muzyki dołączył Jędrzej Strawa, komponując utwór „Hochberg na łowach”. Nowych kompozycji prezentowano na festiwalu kilka, w tym utwory Krzysztofa Kadleca, znanego muzyka myśliwskiego, kierującego zespołem „Babrzysko”. To są świadectwa żywotności kultury łowieckiej. Dzięki grupie myśliwych, dla których muzyka stała się życiową pasją tradycje i dawne obyczaje nie tylko zostały zachowane, lecz stały się inspiracją dla postępu i rozwoju kultury myśliwskiej. Powstają nowe kompozycje muzyczne, w czasie festiwali i konkursów organizuje się inne ważne wydarzeni kulturalne. Taka impreza, jak „Nadnotecki Przegląd Chórów”, posiadających w swoich repertuarach pieśni myśliwskie i leśne to „kultura wysoka”, nawiązanie do dzieł wybitnych kompozytorów, takich jak Stanisław Moniuszko.
Spotykają się wabiarze jeleni, eksponując swoje umiejętności. Odbywa się plener malarski, pokaz psów myśliwskich, konkurs oceny poroży jeleni i zawody łucznicze. Stworzone zostały znakomite warunki do wypoczynku i poznawania myśliwych od innej niż ta standardowa strona, ze strzelbą w lesie. Różnorodność wydarzeń była imponująca. „Informator” wydany z okazji Festiwalu zawiera zarówno szczegółowy program jak i nuty prezentowanych utworów muzycznych. To czyni z tego wydawnictwa ważny dokument. Otrzymali go członkowie koła „Słonka”. Warto do niego wracać.
To, co dotąd zrobił dla kultury łowieckiej Prezes Klubu Sygnalistów Myśliwskich kol. dr Maciej Strawa, członek Koła Łowieckiego n 4 „Słonka” w Poznaniu, nie raz już doczekało się wyrazów uznania i wyróżnień. Największym jednak osiągnięciem Macieja Strawy jest pozyskanie wielu kolegów dla tych działań. Uczestnik Festiwalu, słuchacz, widz, przypadkowy turysta, czy grupa kolegów, spędzająca weekend w Goraju nie zawsze uświadamiają sobie skalę czynności organizacyjnych i liczbę ludzi związanych z przygotowaniem i przeprowadzeniem takiej imprezy. To jest szczególna wartość tego wydarzenia. Jednocześnie, każdy muzyk, chórzysta, łucznik, hodowca psa myśliwskiego otrzymuje szansę zaistnienia w tym świcie kultury łowieckiej. Objawiają się talenty, zdolności, a przede wszystkim organizatorzy wykonujący konkretny akt uczynienia czegoś dla pożytku ogólnego. Dla polskiego łowiectwa to wartość nie do przecenienia. Festiwale muzyki myśliwskiej i inne tego typu spotkania wiele znaczą dla kształtowania życzliwości dla łowiectwa. Sprzyjają budowaniu więzi myśliwych z lokalnymi społecznościami. Integrują też środowisko myśliwych leśników, a jak bardzo jest to potrzebne w czasach nasilającej się działalności ruchów pseudoekologicznych, nie trzeba nikogo przekonywać.
Hubert Wański